28lipca
Męskie buty na wesele - jakie buty wybrać? Zobacz nasze propozycje!
Własny ślub to jedna z najbardziej uroczystych okazji, jakie czekają nas w życiu.
W takim dniu należy zadbać o perfekcyjny ubiór, dopasowany nie tylko do typu uroczystości, ale także pory dnia i miejsca, w którym się ona odbywa. Inaczej ubierzemy się na ślub tradycyjny odbywający się późnym popołudniem w kościele, inny styl będzie nas obowiązywał na ślubie plenerowym mającym miejsce w samo południe, a jeszcze inaczej ubierzemy się na wesele w stylu glamour, do stuletniego pałacyku.
W pierwszej kolejności zawsze wybieramy strój: garnitur lub smoking, a zaraz po wyborze garnituru przychodzi czas na zakup ślubnych butów.
Jakie zatem buty weselne wybrać, aby dobrze się prezentować i nie popełnić gafy?
Lotniki
Lotniki to buty wykonane z jednego kawałka skóry zszytego jednym szwem na zapiętku. Wykonane ze skóry licowej o lekkim połysku. To buty o gładkim minimalistycznym fasonie, usytuowane wysoko w hierarchii elegancji i formalności.
Lotniki pasują nie tylko do ciemnego eleganckiego garnituru, ale – zwłaszcza w wersji lakierowanej - doskonale komponują się z frakiem i smokingiem.
Będą dobrym wyborem na ślub i wesele w tradycyjnej oprawie bądź w stylu glamour.
Oksfordy (wiedenki) – nasz wybór!
W hierarchii formalności na tym samym szczeblu, co lotniki, plasują się oksfordy. Charakteryzuje je półokrągłe przeszycie na nosku oraz zamknięta przyszwa, czyli górna część buta, w której znajdują się sznurowadła. Przyszwa całkowicie zakrywa język buta, a jej obie części dokładnie przylegają do siebie. Buty oxfordy w bardzo wizytowej wersji są wykonane z połyskującej gładkiej licowej skóry, mają cienką podeszwę, niewielki kwadratowy obcas i delikatnie zwężane noski.
Mimo swojego formalnego charakteru, są dość uniwersalne, występują w wielu kolorach i wersjach, również jako brogsy (z ozdobnym ażurowaniem).
Dlatego to idealne buty męskie na ślub i wesele, zarówno dla Pana Młodego, jak i gościa. Będą pasować zarówno na ślub tradycyjny (gładkie, w kolorze czarnym, do granatowego garnituru), jak i cywilny ślub plenerowy (brązowe brogsy, do granatowego lub ciemnobrązowego garnituru), a także fantazyjny ślub w stylu retro (jasny garnitur w kratę, koniakowe brogsy).
Po uroczystości, można je zakładać do zestawów o niższym stopniu formalności, np. na biznesowy lunch.
Derby (angielki)
Cechą charakterystyczną tych butów jest otwarta przyszwa. Mają one doszywane od zewnątrz boczne części, na których znajdują się sznurowadła, ich podeszwa jest grubsza, a nosek zaokrąglony. Derby to buty o dużo niższym stopniu formalności niż oksfordy, dlatego raczej nie nadają się na uroczyste wieczorowe przyjęcia lub klasyczny ślub. Takie obuwie idealnie pasuje do zestawów koordynowanych, garniturów biznesowych, tweedów, sztruksów i jeansów.
Monki
To buty, które zamiast sznurowadeł posiadają jedną lub dwie klamry. Idealne pasują do ubioru typu smart casual. Do tego typu butów zawsze zakładamy krótsze i wąskie spodnie, które nie będą zahaczać o klamerki.
Monki nie nadają się na wysoce formalne okazje i tradycyjny ślub kościelny, za to idealnie sprawdzą się na cywilnych ślubach plenerowych, kameralnych przyjęciach w stylu boho i retro.
Loafersy
To letnie męskie buty wizytowe. Są wsuwane na stopę i mają obcas - w przeciwieństwie do mokasynów. Będą pasować do nieformalnego garnituru, na kameralne letnie przyjęcie ślubne w ogrodzie.
Wybierając męskie buty na wesele , pamiętajmy o kilku podstawowych zasadach, które pozwolą nam zaprezentować się elegancko i stosownie do okazji:
- im bardziej bardziej formalny strój, tym ciemniejsze obuwie;
- im więcej przeszyć i ozdób na butach, tym niżej stoją one w hierarchii formalności i elegancji;
- buty matowe są mniej formalne niż buty z połyskiem;
- lakierki są zarezerwowane wyłącznie do smokingu lub fraka;
- męskie czarne buty pasują tylko do ciemnych garniturów: grafitowego, granatowego;
- brązowe buty ślubne są mniej formalne i bardziej uniwersalne, pasują do wszystkich kolorów garniturów, oprócz czarnego i grafitowego;
- mokasyny i sneakersy zostawiamy w domu, na nieformalne okazje, jak niedzielny spacer.
Artykuł partnera
Komentarze (0)
Zostaw komentarz